Tajemnica s/tworzenia według Stanisława Kwaśnego

Tajemnica s/tworzenia według Stanisława Kwaśnego

Stanisław Kwaśny – rzeźbiarz Chrystusa Frasobliwego

Moja przygoda ze Stanisławem Kwaśnym i sztuką ludową zaczęła się nietypowo. W latach 90. ubiegłego wieku, studiując w Wyższym Seminarium Duchownym w Warszawie, miałem wykłady na temat literatury z księdzem Janem Twardowskim. Była to szczególna okazja, aby zobaczyć i posłuchać tego wyjątkowego człowieka. Przez kolejne lata kupowałem tomiki jego wierszy. Wszystkie zaopatrywałem w autografy ks. Jana. Pierwsze egzemplarze charakteryzowała skromna szata graficzna, przede wszystkim eksponowały słowo. Późniejsze wydawnictwa wzbogacono o piękne ilustracje. Kupowałem tomiki poezji, a te zmieniały właściciela przy kolejnych imieninach czy urodzinach. Nie został mi ani jeden egzemplarz. Szkoda! Rekompensatą za tę rozrzutność były zdjęcia rzeźb, które pozostały w mojej pamięci – aniołów, ptaków, wizerunków Matki Bożej, świętych… i Chrystusa Frasobliwego. Wszystkie te prace były autorstwa Stanisława Kwaśnego z Mesznej. Później dowiedziałem się, że poeta, bardzo wrażliwy ze swojej natury, szczególnie upodobał sobie twórczość beskidzkiego artysty.
W tamtych latach, w czasie studiów i na początku pracy duszpasterskiej, szczególną uwagę zwracałem na sztukę nieprofesjonalną, nieakademicką, sztukę wykonywaną z potrzeby serca. Nie wiedziałem, dlaczego właśnie ten kierunek mnie zajmuje. Dziś już wiem, że jest w nim to “coś”, co trudno określić, pewna wyjątkowość. Zacząłem zbierać rzeźbę sakralną. Powoli odkrywałem ośrodki twórczości regionalnej i artystów. Wśród nich dostrzegłem wtedy artystę osobliwego. Prace Stanisława Kwaśnego były jakieś inne w swym wyrazie. Pamiętam, zastanawiało mnie, skąd ten rzeźbiarz miał odwagę, aby zmienić kanon obrazowania sacrum. Ta inność, w mojej ocenie, to m.in. rubaszność, pucułowatość (szczególnie aniołów), bajkowość i niezwykła czułość, jaka płynęła z tych rzeźb! Dodatkowym walorem była odważna kolorystyka, wręcz jaskrawa.
Stanisław Kwaśny zrobił coś bardzo istotnego. Skrócił dystans do Pana Boga i do świętości! Świętość postaci przez niego rzeźbionych jest na wyciągnięcie ręki. Święci, aniołowie i Chrystus Frasobliwy stali się bliżsi odbiorcom jego sztuki. Pokazał, że patos religijny nie jest jedyną drogą dochodzenia do prawdy o Bogu. Bardzo mi się to wszystko spodobało i koniecznie chciałem dotrzeć do tego człowieka. Napisałem list i otrzymałem odpowiedź: Wielebny Księże Pawle, przesyłam serdeczne pozdrowienia z Beskidów. Rzeźbę Chrystusa Frasobliwego dla Księdza, oczywiście, zrobię i wyślę, ale jeszcze nie teraz, bo staram się wykonać stare zobowiązania, a jest ich bardzo dużo (…). Temat Chrystusa Frasobliwego jest moim ulubionym i najczęściej wykonywanym. Korespondencja jest z 1 października 2004 roku, a na rzeźbę przyszło mi czekać blisko 14 lat, bo twórcy nie przynaglałem. Ale warto było czekać!
Dziś twierdzę, że Stanisław Kwaśny to rzeźbiarz aniołów i Chrystusa Frasobliwego, ale szczególnie Frasobliwego, bo w tym temacie osiągnął mistrzostwo! Twórca, wykonując postać rozmyślającego Chrystusa, nawiązuje do tradycji wielu pokoleń artystów, którzy z ogromnym kunsztem i wrażliwością oddawali istotę tego wizerunku. Bowiem przedstawienie to jest symbolem tak potrzebnej refleksji nad życiem, symbolem codziennych trosk obolałego i znużonego człowieka. Jak głosi łowicka opowieść: znużony samotnością i dźwiganiem niedoli ludzkiej, Chrystus przysiadł na kamieniu, wsparł głowę na ręce i płacze nad pańszczyzną narodu. Dziś, w 2019 roku, tę pańszczyznę można rozumieć na wiele różnych sposobów, bowiem zewnętrznych i wewnętrznych problemów człowiekowi nie brakuje. Ale to wciąż Chrystus, obecny w życiu człowieka, współczujący.
Taki też jest Frasuś Kwaśnego! Nie jest to Bóg karzący, Chrystus z Mesznej jest bliski człowiekowi i litościwy. I ma on jeszcze dodatkowe cechy. Jest dziecięco ufny, rozmarzony i przez swój spokój łamie w nas ludzkie obawy, niepokoje i lęki. Chrystus z Mesznej jest bliski człowiekowi. Przyglądając się rzeźbie, wykonanej przez beskidzkiego twórcę, ma się głębokie poczucie, że Chrystus wsłuchuje się w radość i dylematy człowieka…
Stanisław Kwaśny jest szczególną osobowością! Nie tylko twórcą, ale również szerzycielem kultury i inicjatorem wielu działań artystycznych. Podczas warsztatów rzeźbiarskich uczy następne pokolenia. Przekazuje głęboki rodowód Frasobliwego, aby nadal skłaniano przed Nim głowy, zdejmowano czapki i zanoszono do Niego modlitwy. Aby nadal inspirował do podejmowania refleksji nad sobą. Artysta przyczynia się w końcu do tego, że tradycja Frasobliwego nie zniknie z polskiej ziemi. Niech nadal, dzięki twórcy, Frasobliwy wzrusza i dodaje ludziom siły w trudach codziennego życia!

Ks. Paweł Śmigiel – duszpasterz trzeźwości diecezji wrocławskiej,
kolekcjoner sztuki. Pracuje w Parafii Podwyższenia Krzyża
Świętego w Kole.

Katalog
Tajemnica s/tworzenia według Stanisława Kwaśnego
w wersji .PDF można obejrzeć tutaj:
(kliknij w grafikę poniżej)

11 lipca – 30 sierpnia 2019

Udostępnij!