Marta Ignatowicz-Sołtys – “Musica pictura erit”

Marta Ignatowicz-Sołtys – “Musica pictura erit”

Mam bardzo osobisty stosunek do tej wystawy. Moje prace są głębokim ukłonem w stronę muzyków, dla których przestrzeń tonacji, brzmień i dźwięków jest często tą pierwszą i najważniejszą w życiu. Bywa, że reporterzy o tym zapominają, fotografując jedynie człowieka z instrumentem czy mikrofonem.
Podejrzewam, że i mnie mogłoby się przytrafić coś podobnego, gdybym sama nie była muzykiem. Dlatego pragnęłam scalić muzykę z fotografią, tak aby się wzajemnie przenikały i aby przez to były czytelne zarówno dla widza – odbiorcy fotografii, jak i słuchacza – odbiorcy muzyki. Idąc tym tropem, skoro tonacja h-moll może mieć kształt węgla, Fis-dur gryzie, a F-dur jest zielona, chciałam stworzyć wystawę dla muzyków – która by do nich przemówiła ich językiem. I dla fotografów – by spróbowali odnaleźć się w muzyce. W jej kolorze, nasyceniu, kontrastach, fakturze, kształtach, wzorach, przestrzeni, emocjach, ruchu. Aby zobaczyli, że bez zaangażowania i wejścia w sferę emocji fotografowanej osoby pozostanie ona jedynie postacią z rekwizytem dla odbiorcy fotografii niedostępną.
Wraz z upływem czasu, zdobywaniem doświadczenia i ewoluowaniem mojej wrażliwości fotograficznej wciąż wzbogacam wystawę o kolejne obrazy. “Musica pictura erit” nie jest dla mnie skończonym tworem, ale bardziej zadaniem na życie, nieustannym celem pracy zawodowej. To moje marzenie o fotografii muzycznej – która byłaby tożsama z muzyką fotograficzną.

Marta Ignatowicz-Sołtys

1-22 lutego 2013
Galeria Sztuki ROK w Bielsku-Białej

Udostępnij!