Abstrakcje i inne rzeczy jako obiekty słowiańskie. Malarstwo, rzeźba i instalacje Piotra J. Figla

Abstrakcje i inne rzeczy jako obiekty słowiańskie. Malarstwo, rzeźba i instalacje Piotra J. Figla

Urodziłem się w 1966 roku w Bielsku-Białej, gdzie też większość swego życia spędziłem… Mając dziesięć lat, przeprowadziłem się z rodzicami w okolice Krakowa, gdzie ojciec mój został głównym technologiem w dużej fabryce, a matka pracowała w kulturze. Tam też pobierałem prywatne lekcje malarstwa u pana J. Rojkowskiego i miałem pierwsze wystawy malarstwa. Następnie było liceum plastyczne, szkoła reklamy w Katowicach…
Z uwagi na mój silny indywidualizm i własną, odrębną teorię sztuki podjąłem decyzję o zaprzestaniu dalszego kształcenia akademickiego. Zająłem się samorozwojem – kopiowaniem starych mistrzów, peregrynacją do takich ośrodków, jak Kraków, Praga, Amsterdam, gdzie mieszkałem i tworzyłem. Ponadto rozwinąłem własne studia i badania z zakresu filozofii, historii, psychologii, antropologii kultury, etnografii itp.
W latach 1991-1994 w Bielsku-Białej prowadziłem eksperymentalny zespół muzyczny Blu-Łejf, w którym byłem wokalistą interpretującym własne teksty poetyckie. Formacja uprawiała muzykę mocno improwizowaną, trudną do określenia stylistycznie…
W latach 1993-1998 zajmowałem się intensywnie fotografiką. W oparciu o zamówienia od ówczesnych władz wojewódzkich, diecezji bielskiej itp. opublikowałem mnóstwo zdjęć ukazujących urodę Bielska-Białej i regionu. Niemniej, jako zawołany od dzieciństwa malarz, widząc, że intensywność tych prac odsuwa mnie od tego, co kocham najbardziej… zacząłem powracać do niezależnej pracy twórczej…
Po roku 2010 zacząłem kreować własne galerie autorskie – najpierw w Bielsku-Białej, potem w Zakopanem. Podczas zakładania kolejnej, tym razem w Beskidzie Żywieckim, przeżyłem osobistą tragedię twórczą – wizytę zawodowych złodziei sztuki i utratę części dorobku…
Po odżałowaniu i odchorowaniu tej sytuacji noszę się obecnie z zamiarem założenia własnej placówki sztuki na nowo, być może w stolicy…
Jestem multiartystą wypowiadającym się przez malarstwo, rzeźbę, instalacje, fotografię, poezję, prozę, performance, aktorstwo, muzykę. Szczególnie interesuje mnie synkretyzm twórczy, przejawiający się np. jako parateatralne przedstawianie poezji, obrazowiersze – druki wielkoformatowe prezentujące teksty połączone z grafiką. Prawie każdą moją wystawę otwiera spektakl poetycki złożony z utworów własnych i muzyki różnych ciekawych twórców…
Już wkrótce za sprawą współpracy z Wydawnictwem Poznańskim ukaże się moja książka pt. “Trzy twarze”, która jest zarazem albumem malarskim, jak i tomem poezji opowiadającym przez sztukę o życiu, istnieniu. Publikacja ta jest elementem większego projektu o nazwie “Spektakl Sztuki Ogólnie”. Niezależnie od tego przedsięwzięcia trwają prace nad realizacją innego pomysłu, będącego połączeniem mojego cyklu malarskiego “O kobiecie” z poezją Charles’a Baudelaire’a ze zbioru “Kwiaty zła”. Projekt ten powstaje we współpracy z Jerzym Borkowskim.
Mój twórczy dorobek obejmuje około trzysta obrazów olejnych, akrylowych, pastelowych, kolaży, akwareli… oraz tysiące rysunków. Są to prace powstałe w ramach licznych cykli malarskich: “Naturalia”, “Ludzie są dziwni, ludzie są różni”, “Przenikanie”, “Abstrakcje i inne rzeczy jako obiekty słowiańskie”, “O kobiecie”… i inne… Moje dzieła znajdują się w wielu kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą.

Piotr J. Figiel

6 marca – 3 kwietnia 2020

Udostępnij!